23.07.2016

Dzień 2

Wstałam-
                 jak zawsze
wyspana
         (jak nigdy)



Pogoda jest jak kobieta czy kobieta jak pogoda?
                   A może po prostu pogoda jest kobietą?
Bo kto z nich (z nas!) jest bardziej zmienny?
Kto od kogo się tego uczy?



Jak pięknie pachną zioła
zamknięte szczelnie w słoiku
gdy uchylimy lekko wieczko.
             Jak pięknie móc to czuć.
             Jaka szkoda, że nie da się wysłać
                                                        zapachu.

Zioła pachną inaczej niż starość. 
Nie wiem jak pachnieć będzie moja starość.
 Mam nadzieję, że ziołami. 
         Albo Miłością.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz